WIADOMOŚCI

McLaren w pełni zadowolony z wyników GP Malezji
McLaren w pełni zadowolony z wyników GP Malezji
Zespół McLaren po udanym początku sezonu w Australii, w drugim wyścigu sezonu nie mógł wypaść lepiej. Fernando Alonso wygrał wyścig, a Lewis Hamilton przekroczył linię mety kilka sekund po swoim koledze.
2025-baner-f1-dziel-pasje-v2.jpg
Fernando Alonso:
„Dzisiejsza wygrana po drugim miejscu w Australii z moim nowym zespołem jest jak spełnienie marzeń. Jestem szczęśliwy i zadowolony z postępów, których dokonaliśmy jako zespół od czasu kiedy odsłoniliśmy MP4/22 w połowie stycznia. Wiedzieliśmy, że kluczem do zwycięstwa dzisiaj było wykonanie dobrego startu i przedostanie się na czoło stawki, aby kontrolować wyścig, co udało się nam zrealizować. Druga pozycja Lewisa sprawia, że dzisiejszy wynik jest jeszcze lepszy. Był pewien dramatyczny moment, kiedy mieliśmy problem z radiem, po około 10 okrążeniach, co sprawiło, że nie byłem pewien czy zespół jest gotowy na przyjęcie mnie po raz pierwszy w pit stopie. Niemniej byli przygotowani, a radio zostało naprawione podczas postoju.”

Lewis Hamilton:
„To był najtrudniejszy wyścig w mojej karierze. Broniłem swojej pozycji przez dłuższy czas i jestem zadowolony, ze zdołałem utrzymać zarówno Felipe, jak i Kimiego za sobą. Niemniej to była ciężka praca, a w kokpicie panował potworny upał. Wielkie podziękowania dla zespołu, który pracował ciężko zarówno nad bolidem, jak i nad przygotowaniem mnie przez ostatnie kilka miesięcy. Dzisiejszy wynik jest świetny dla zespołu. Wykonałem dobry start, wyprzedzając Felipe i Kimiego, znajdując się na drugiej pozycji. Od pewnego momentu Felipe zaczął atakować na 4 zakręcie, ale zawsze wychodził szeroko więc mogłem utrzymywać drugą pozycje. Kimi zaczął mnie doganiać pod koniec, kiedy cierpiałem trochę z powodu balansu, ale co to był za wyścig. Mam teraz doświadczenie w ściganiu się w takich warunkach i będę nawet lepiej przygotowany w przyszłym roku. Teraz czekam na Bahrajn. Gratulacje dla Fernando, bardzo dobra robota.”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

8 KOMENTARZY
avatar
Tanis

08.04.2007 14:09

0

I mają chłopaki powody do zadowolenia ;-) Szczególnie Hamilton zasłużył na pochwały. Świetnie wystartował i wykazał się naprawdę opanowaniem i profesjonalizmem odpierając ataki Massy. Jak się na to patrzy to aż niemożliwym się wydaje, że Robert wygrywał z Hamiltonem w formule Renault. :(


avatar
Statek

08.04.2007 14:13

0

Brawo alonso i zgadzam sie z nim duzo zalezało od startu które Ferrari zepsóło.Mimo ,że mam w sercu Ferrari szczerze gratulacje :):) ale w Bahrajnie to już czerwone bolidą będą ządzic:D


avatar
Wombat71

08.04.2007 14:33

0

Gratuluję Ferni . Typowałem Ciebie więc jestem zadowolony. Co do Lewisa to jestem mile rozczarowany . Kolejny raz spisał się na medal.


avatar
Hawkwind

08.04.2007 15:48

0

trudno niebyć zadowolonym po takim wyniku...


avatar
Marti

08.04.2007 16:19

0

Bardzo mocny wyścig McLaren'a. Pierwsza wygrana od września 2005 roku. Zapowiada się ostra walka o tytuł pomiędzy McLaren'em i Ferrari. Zapraszam na www.robertkubica.blog.onet.pl


avatar
PrisOnN

08.04.2007 17:30

0

Mclaren wykonał dzisiaj kawał dobrej roboty, bardzo dobry start obydwu kierowców, potem Alonso robił swoje. Zadziwiło mnie, że Hamilton z takim spokojem odpierał ataki Massy (niby desperackie), pokazał klase... Gratuluje im dubletu, a ferrari będzie miało nauczke za nadmierne lekceważenie rywala :P


avatar
Kazik

09.04.2007 01:06

0

Nie wiem czy zauważyliście wyjazd Alonso na ostatnią prostą przed metą.Pierwotnie wyglądało to na "wygłup" Fernando (no bo przecież zwycięstwo) ale w rzeczywistości on "pozbierał kamienie z pobocza".Można go lubić i nie lubić ale nie można mu odmówić profesjonalizmu.


avatar
lania01

25.10.2007 21:24

0

mmmmmmmmmmmmmmmmmmm ogien az mnie bierze


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu